towarzyszenie błotnych topielców, łamaczy resorów i katów wyciągarek to właśnie my. Tak można nas określić w jednym zdaniu. Jesteśmy grupą maniaków do szpiku kości zarażonych OFF-ROAD'em. Zaczeło się dośc niewinnie, bo od motorów. W każdej wolnej chwili szarżowaliśmy na bezdrożach. Szybko się okazało, że to dla nas za mało, więc przenieśliśmy się na samochody. Pojawiło się wiele nowych wyzwań. Rozpoczeły się starty w rajdach, które wymusiły modernizację sprzetu. Wtedy chyba wkręciliśmy się na dobre. Z czasem została wciągnięta rodzina i znajomi. Wraz z nimi przybylo kilka aut. Nasza ekipa urosła w siłe, a wspólne wypady w teren stały się świetnym sposobem na relaks.
Nie zapominajmy o naszych pociechach. One rownież próbują swoich sił w sportach motorowych. Kaliber trochę mniejszy, ale wyzwania dla nich ogromne. Kto wie czy nie większe od naszych.
Jako drużyna bierzemy udział w rajdach i zlotach organizowanych w naszym regionie. Poznajemy ludzi, równie mocno wkręconych w OFF-ROAD jak my.
Nigdy nie stoimy w miejscu. Gdy nie ma rajdów, sami znajdujemy wyzwania starając się spędzać jak najwięcej czasu w ternie. Modernizujemy nasze samochody, aby były w stanie pokonywać najtrudniejsze z przeszkód.
Cóż...
Miało być dla zabawy, a zamieniło się w pasję. Tak już chyba zostanie... :)